[stan prawny: styczeń 2019 r.]
Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Oznacza to m .in., że na dziecko trzeba płacić alimenty nawet gdy już jest pełnoletnie ale np. jeszcze się uczy (oczywiście dziecko nie ma prawa tu nadużywać swego prawa np. poprzez tzw. "wieczne studia"). Trzeba też pamiętać, że obowiązek płacenia alimentów może utrzymać się nawet do śmierci dziecka, gdy nigdy się nie usamodzielni (np. na skutek choroby) albo gdy straci zdolność swego utrzymania (np. na skutek jakiegoś wypadku).
Jakkolwiek rodzice są zobowiązani do alimentowania dziecka w pierwszej kolejności (przed innymi krewnymi dziecka jak np. dziadkami) to jeżeli dziecko (chodzi tu o osoby pełnoletnie) zawrze związek małżeński to w pierwszej kolejności musi domagać się alimentów od swego małżonka (np. gdy studiująca córka wychodzi za mąż za mężczyznę, który ma dostateczne dochody, żeby utrzymać ją i siebie, to rodzice tej córki nie muszą jej już utrzymywać).
Patrząc wstecz dziecku należą się alimenty dopiero gdy się urodzi, jednak już w okresie ciąży można zadbać pośrednio o utrzymanie dziecka. Żona może bowiem żądać większych alimentów od męża z uwagi na swą ciąże.
Natomiast kobieta nie zamężna może żądać od ojca poczętego dziecka ażeby mężczyzna ten jeszcze przed urodzeniem się dziecka wyłożył odpowiednią sumę pieniężną na koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu. Termin i sposób zapłaty tej sumy określa sąd. Generalnie bowiem ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne
konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe.