Obowiązek alimentacyjny rodzeństwa

Art. 134. W stosunku do rodzeństwa zobowiązany może uchylić się od świadczeń alimentacyjnych, jeżeli są one połączone z nadmiernym uszczerbkiem dla niego lub dla jego najbliższej rodziny. (Co to jest ten nadmierny uszczerbek – coś z orzecznictwa i komentarzy)

Tytuł II „Powinowactwo i pokrewieństwo”, dział III ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi o obowiązku alimentacyjnym. Przepis art. 128 k.r.o. poprzez ustanowienie instytucji obowiązku alimentacyjnego, nakłada na krewnych w linii prostej oraz na rodzeństwo, powinność dostarczania, zgodnych z usprawiedliwionymi potrzebami, środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania. Zgodnie z orzeczeniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie „obowiązek ten nie wyczerpuje się jednak w relacjach między krewnymi i może dotyczyć także innych osób bliskich, niezwiązanych więzami krwi.” (Wyrok WSA w Szczecinie z 17.09.2020 r., II SA/Sz 438/20, LEX nr 3088619.) Jak podaje Hanna Witczak oraz Agnieszka Kawałko w komentarzu do ustawy wypełnianie tego obowiązku „może polegać na dostarczaniu uprawnionemu mieszkania, opieki lekarskiej i domowej. Środkami wychowania są w szczególności wydatki na wykształcenie, rozwój fizyczny, a także na zaspokajanie potrzeb kulturalnych czy na rozrywkę.” (A. Kawałko, H. Witczak [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2021, art. 128.). Jak większość instytucji prawa cywilnego, tak i obowiązek alimentacyjny, nie ma charakteru absolutnego. W sytuacjach, w których jego wykonywanie połączone byłoby z naruszeniem zasad współżycia społecznego musi on zostać ograniczony. Z tego względu, niemniej tylko wyjątkowo, od obowiązku uchylić się może rodzeństwo. Niejako na marginesie warto zaznaczyć, że regulacja odnosi się zarówno do rodzeństwa biologicznego jaki i przyrodniego. Wymaganą przesłanką, której ziszczenie uprawnia do ograniczenia omawianej powinności jest sytuacja, w której wykonanie obowiązku byłoby połączone z nadmiernym uszczerbkiem dla zobowiązanego lub jego najbliższej rodziny. Prawidłowa wykładnia wymaga ustalenia zakresu dwóch pojęć, tj. jak należy rozumieć określenie najbliższa rodzina oraz przede wszystkim jakie zachowanie może zostać zakwalifikowane jako połączone z nadmiernym uszczerbkiem.

Do grona najbliższej rodziny w doktrynie zalicza się małżonka oraz wstępnych. W sytuacji w której doszłoby do kolizji obowiązku alimentacyjnego względem najbliższej rodziny i względem rodzeństwa prymat należy przyznać zaspokojeniu potrzeb najbliższej rodziny. Na marginesie można wskazać, że niekiedy z pojęciem najbliższej rodziny utożsamia się również rodziców zobowiązanego, ale tylko jeżeli pozostają oni na jego utrzymaniu (A. Kawałko, H. Witczak [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2021, art. 134.). Natomiast, jak wskazywał Sąd Apelacyjny w Krakowie, w orzeczeniu wydanym w dniu 24 stycznia 2013 r. „o tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa.” (Wyrok SA w Krakowie z 24.01.2013 r., I ACa 1347/12, LEX nr 1362742.)

Jeżeli idzie zaś o nadmierny uszczerbek – ścisłe ustalenie zakresu znaczeniowego pojęcia nie jest możliwe. Podkreślił to Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 15 grudnia 2010 r., stwierdzając jednoznacznie, że „kodeks cywilny nie wskazuje żadnych kryteriów wedle których należy szacować uszczerbek polegający na pogorszeniu sytuacji życiowej”. Niemniej, jak podaje T. Domińczyk w komentarzu do ustawy, chodzi o ustalenie skutków ewentualnego obciążenia alimentami dla samego zobowiązanego i jego najbliższej rodziny. Co zatem jasne, wymagana jest każdorazowa ocena konkretnego przypadku, uwzględniająca stan majątkowy i możliwości płatnicze zobowiązanego, również przewidywania w tym względzie na najbliższą przyszłość (T. Domińczyk [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, wyd. V, red. K. Piasecki, Warszawa 2011, art. 134.). Według J. Gwiazdomorskiego za nadmierny może być uważany uszczerbek, który wyniknąłby ze spełnienia świadczeń i w konsekwencji spowodowałby uniemożliwienie zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb rodzeństwa, które są tak istotne że uznawane są za niemalże niezbędne.