W wyroku z dnia 10 czerwca 2022 roku o sygnaturze III SA/Kr 140/22 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie orzekł, że „Sprawa o przekazanie przez polski organ przyjmujący organowi przyjmującemu innego państwa wniosku osoby uprawnionej, w którym domaga się ona od zobowiązanego dostarczenia utrzymania, na podstawie art. 3 i 4 Konwencji o dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych za granicą sporządzonej w Nowym Jorku w dniu 20 czerwca 1956 r. (Dz. U. z 1961 r. Nr 17, poz. 87) jest załatwiana w postępowaniu administracyjnym, do którego nie mają zastosowania przepisy kodeksu postępowania administracyjnego”, zaś „Organ przesyłający nie załatwia sprawy w zakresie uznania i wykonania zobowiązania alimentacyjnego między uprawnionym a zobowiązanym, lecz jedynie ułatwia uprawnionemu załatwienie takiej sprawy w innym państwie przez jej przekazanie w trybie Konwencji organowi przyjmującemu, z czym wiąże się obowiązek podjęcia określonych działań przez organ przyjmujący. Oznacza to, że przedmiotem sprawy załatwianej przez organ przesyłający jest podjęcie ściśle określonych działań techniczno-organizacyjnych, dotyczących jedynie sprawy z zakresu prawa rodzinnego.” Co za tym idzie, zgodnie z sentencją wyroku, w wyniku złożenia wniosku przez osobę uprawnioną między uprawnionym a organem przesyłającym powstaje stosunek o charakterze administracyjnoprawnym, którego treścią jest prawo domagania się przekazania wniosku organowi przyjmującemu w innym państwie.
Wyrok ten zapadł na gruncie skargi wniesionej przez córkę mężczyzny, na którym spoczywał obowiązek alimentacji nałożony wyrokami z 2 marca 1993 roku, 27 marca 1998 roku, 26 października 2000 roku oraz 29 sierpnia 2008 roku. Ustalały one kolejno wysokość alimentów na: 1 000 000 starych złotych miesięcznie, 300 zł miesięcznie, 500 zł miesięcznie i ponownie 500 zł miesięcznie. Ojciec skarżącej mieszka obecnie w Niemczech, dlatego wniosek o egzekucję złożony do Sądu Okręgowego został przez ten organ przekazany stronie niemieckiej w lutym 1994 roku.
Ojciec zaprzestał wypłaty alimentów w 2017 roku, nie uregulował również zaległości, o czym córka wielokrotnie informowała stronę niemiecką. Organ niemiecki kilkukrotnie komunikował, że niepowodzenie egzekucji jest uzasadnione faktem, że dłużnik pobiera rentę, która nie przekracza granicy, do której prawo niemieckie przewiduje zwolnienie od zajęcia egzekucyjnego, a w konsekwencji szanse na powodzenie przymusowej egzekucji są nikłe.
W lipcu 2021 roku strona niemiecka zwróciła wniosek, informując o zakończeniu postępowania egzekucyjnego, zaś Sąd Okręgowy odpowiedział ponownym skierowaniem wniosku wraz ze zwróconymi dokumentami i pismem wnioskodawczyni. W sierpniu tego samego roku organ niemiecki raz jeszcze powiadomił o braku możliwości przeprowadzenia egzekucji ze względu na brak majątku podlegającego zajęciu, a w październiku poinformował o zakończeniu postępowania bez możliwości jego kontynuowania ze względu na zbyt niski dochód dłużnika połączony z brakiem nieruchomości i aktywów.
W efekcie Prezes Sądu Okręgowego wydał zarządzenie o zamknięcie sprawy o egzekucję alimentów z wniosku skarżącej, która złożyła na nie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wskazała w swojej skardze na cykliczne informowanie ojca o rozliczeniach i zaległościach. Sąd Okręgowy wniósł zaś o jej oddalenie, twierdząc że dopełnił ciążących na nim obowiązków organu przesyłającego.
Zgodnie z sentencją wyroku, na Sądzie Okręgowym nie ciążył obowiązek zapewnienia pomyślnego zakończenia sprawy, lecz przekazywania pism organowi niemieckiemu, zaś kodeks postępowania administracyjnego nie miał zastosowania w niniejszej sprawie.